No i mamy rok 2014. Nie jest to najgorsza okazja, aby odkurzyć trochę bloga i przy okazji przemeblować co nieco. Narobiłem więc nieco bałaganu w kategoriach i wywaliłem parę wpisów o charakterze lobotomicznym ;D
Nie chciało mi się jakoś specjalnie produkować nowej themki, więc przesaturowałem poprzednią zzieleniałą zgniliznę na coś bardziej „artystycznie odważnego” – przepaloną sepię z nutą sraczki :D Wiem – to takie nie dizajnerskie… ale lepsze to niż róż i kuce ;)