Ok, zarosło mi nieco poletko, ale parę rzeczy nadrobić trzeba. Choćby właśnie Blood Dragon. Celowo pominąłem sobie „Far Cry 3” w tytule, bo jakoś mi tak te „farkraje” nie podchodzą, a mam nadzieję, że z Blood Dragon powstanie może oddzielny franchise.
Premiera konsolowa była sobie te 2 tygodnie temu, ale na boxy dla PC jeszcze trzeba czekać (digital już jest).
Launch trailer nadal miażdży pastiszem lat ’80.
Piękna rzecz! I jeszcze ten lektor jak z seriali lat 80-90, dobry klimat :)
Wszystko jest jak z lat 80 – aż się wylewa. Kapitalna stylówa =]
Dzisiejsze gry są pełne spiny, części devów poprzewracało się w głowach i udają, że w grach nie chodzi o pure fun. A tu taki rodzynek pełen dystansu i pozbawiony bullshitowania. I co najbardziej dziwne – od Ubisoftu!